Każdemu towarzyszą przykre sytuacje, bez względu na wiek, status społeczny czy sytuację ekonomiczną. Przykre doświadczenia wywołują negatywne i trudne emocje, które często rzutują na wiele aspektów w życiu. Rozmowa jest najlepszą pomocą, dlatego zadbaj o to, aby twoje dziecko zawsze wiedziało, że może się zwrócić do ciebie. Sprawdź, jak rozmawiać z dzieckiem o trudnych emocjach.
Dziecięcy problem z wyrażaniem emocji
Tak naprawdę rozumienie własnych emocji sprawia trudność nawet wielu dorosłym, nic więc dziwnego, że maluchy mają z tym problem. Przedszkolaki nie znają jeszcze wszystkich słów, a wiele uczuć jest zupełnie nowych i nie zdają sobie z nich sprawy.
Zwykle widzisz, kiedy twoja pociecha jest smutna lub zła i zapewne starasz się z nią o tym porozmawiać, nazywając poszczególne odczucia. Niestety bywają sytuacje, w których dziecko nie chce powiedzieć, co się stało i reaguje agresją albo uporczywym milczeniem.
Zmiany w zachowaniu są poniekąd normalne i wpisane w ten etap rozwoju. Z pozoru nie ma się czym martwić i trzeba przeczekać trudne emocje. Istnieje jednak bardzo cienka granica między chwilowym zachwianiem a głębokim przeżywaniem jakiejś przykrości.
fot.: Unsplash.com
Przyczyny trudnych emocji u dzieci
Każdy z nas postrzega pewne zdarzenia inaczej – coś, co dla ciebie jest straszne, dla kogoś innego może być smutne, a może nawet interesujące. Podobnie jest z dziećmi. Nie można generalizować i mówić, że wszystkie maluchy boją się tego samego i identycznie reagują na konkretne sytuacje.
Jest jednak pula pewnych zdarzeń, które są odbierane w podobny sposób przez wszystkie brzdące. Smutek najczęściej wywołują nieporozumienia z rówieśnikami, niesprawiedliwa ocena przez dorosłego, brak sukcesu w zamierzonej dziedzinie (np. ułożenie wysokiej wieży z klocków) oraz odrzucenie.
Strach pojawia się jako odpowiedź na krzyk, nieznaną sytuację oraz nieprzyjemną scenę w bajce czy ilustrację w książce. Również koszmary nocne i odseparowanie od rodziców zaliczają się do tej kategorii.
Gniew może wystąpić jako pierwszy etap smutku lub w momencie, kiedy dziecko nie może uzyskać tego, na co ma ochotę. Złości się także wtedy, kiedy ma zrobić coś, czego nie chce wykonać.
Powyższe przykłady zaczerpnięto z przeciętnych doświadczeń przedszkolaków, jednak warto wiedzieć, że istnieją gorsze sytuacje i wtedy dziecko potrzebuje specjalistycznej opieki psychologicznej. Mowa o przewlekłym stresie, patologicznym lęku i depresji dziecięcej.
W jaki sposób przeprowadzić rozmowę?
Wszystko zależy od sytuacji, w której się znajdujecie. Rozgniewany maluch doznający histerii nie będzie w stanie wydusić słowa, a zdania wypowiadane przez ciebie nawet nie zostaną usłyszane. W takim wypadku najlepiej daj się wykrzyczeć dziecku i podejmij próbę nawiązania kontaktu, kiedy się uspokoi.
Podobnie jest ze smutkiem i strachem – gwałtowny przypływ emocji nie sprzyja owocnemu dialogowi. Zawsze staraj się przeczekać najgorszy moment. Następnie zapytaj, co się stało oraz jakie uczucia ma w sobie pociecha. Cierpliwie wysłuchaj, nawet jeśli całość będzie mocno chaotyczna.
fot.: Unsplash.com
Zasady prowadzenia rozmowy o trudnych emocjach z dzieckiem:
- mów spokojnym głosem,
- nie denerwuj się,
- zadawaj pytania,
- pomagaj nazywać emocje,
- nie oceniaj,
- bądź oparciem w trudnej sytuacji,
- bądź cierpliwa.
W trudnych przypadkach, np. wtedy, kiedy dziecko jest smutne lub złe od dłuższego czasu, każdego dnia spokojnie staraj się wypytywać o wszystkie szczegóły dotyczące danego dnia oraz emocji. Jeżeli maluch ukrywa coś, z czym nie może sobie poradzić i widzisz, jak gaśnie jego dziecięcy entuzjazm, niezwłocznie umów wizytę u psychologa dziecięcego. Specjalista pomoże ci znaleźć dobry sposób na rozmowę z brzdącem i jednocześnie ustali przyczynę problemu.
Nigdy nie bagatelizuj ani nie ignoruj malucha, jeśli przychodzi do ciebie z trudną sytuacją. Wykaż się empatią oraz zrozumieniem. Dzięki temu nauczysz dziecko, że zawsze może na ciebie liczyć i będzie chętniejsze do zwierzeń. Ucząc pociechę wyrażania emocji, sprawiasz że samo będzie umiało je rozpoznawać i nazywać i to nie tylko u siebie, ale również u innych.